admin W każdą sobotę, w całym kraju umiera mnóstwo kwiatów, które goście weselni przynoszą młodej parze, a świadkowie muszą izolować od uczulonego na pyłki nosa pana młodego. Tradycja wręczania czegoś pod kościołem ma jednak wielki potencjał i dobrze jest go wykorzystać.
Source: thebridesguide.marthastewartweddings.com via Ashley on Pinterest
Są dwa nurty – egoistyczny i altruistyczny. Obydwa uzasadnione. Jednym i drugim można być w ten szczególny, ale też w każdy inny dzień.
Styl ego:
Czego można sobie od kochanych gości zażyczyć zamiast kwiatów? Niech to będzie rzecz w cenie przeciętnego bukietu oraz taka, co do której nazwy czy koloru nie mamy wymagań. Kubek. I do końca życia nie będziemy musieli kupować kubków. A do tego może któryś gość podaruje nam taki ręcznie malowany? Wino. Możemy przy okazji ślubu stworzyć sobie wspaniałą winotekę. Książka. Przeczytamy książki, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia, będzie się też czym wymieniać przez kilka najbliższych lat.
Source: loveloansandlinen.blogspot.com via Ashley on Pinterest
Styl altruistyczny:
Są domy dziecka, rodziny zastępcze, domy starców, schroniska dla zwierząt. Można zebrać wiele rzeczy, które mogą sprawić przyjemność mieszkańcom. Artykuły papiernicze, zabawki, słodycze, koce. Osobiste dostarczenie prezentów może być naprawdę niezwykłym i poruszającym przeżyciem.
