Nieodłącznym elementem ślubu jest podróż poślubna. Przygotowujemy się do niej tak samo sumiennie, jak do wesela. W zależności od budżetu, pory roku czy długości urlopu możemy zdecydować o miejscu w jakim spędzimy ten cudowny czas. Ale co wybrać kiedy opcji jest tak wiele? Wszystko zależy od tego, czy jesteście tradycjonalistami, czy lubicie wyzwania. Bo jeśli należycie do tych pierwszych, możecie wybrać romantyczną podróż do Paryża, nurkowanie w Egipcie lub błogie lenistwo na Bora Bora. Opcje te są sprawdzone przez setki, a nawet tysiące par, więc nie może się nie udać. Jeśli jednak należycie do osób, które nie boją się szaleństwa i chętnie uciekają od sztampy, za cel podróży wybierzcie… Albanię! Dość nietypowa podróż poślubna, ale za to jaka ciekawa!