Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego obrączki nosimy zawsze na tym samym palcu? Nie jest to ani palec wskazujący, ani środkowy. I nigdy nie był to żaden inny palec, tylko serdeczny. Co ciekawe nie jest to jakiś kilkunastoletni zwyczaj, a tradycja mająca swój początek w starożytnym Egipcie! Dlaczego tak się dzieje?
Starożytni wierzyli, że od czwartego palca lewej dłoni idzie żyła prosto do serca. Nazywali ją żyłą miłości, dlatego obrączki będące symbolem zawarcia związku małżeńskiego nosili tam, skąd biegła. Tego typu zwyczaj miał na celu zapewnienie związkowi pomyślności i szczęścia. Miał też umocnić więź między kobietą a mężczyzną.
Czy ktoś kiedykolwiek wpadł na pomysł, aby to zmienić? Nie wiadomo. Ważne, że po dziś dzień palec serdeczny jest tym, na którym nosimy obrączkę i pierścionek zaręczynowy. W niektórych krajach obrączka nadal noszona jest na palcu lewej dłoni. W innych krajach tradycję nieco zmodyfikowano i zamiast lewej dłoni postawiono na prawą. Tak jest m.in. w Polsce. Niezależnie jednak od tego, którą dłoń wybierają, obrączkę nosi się zawsze na czwartym palcu.