Wedding consultant 
Każdy ślub rządzi się swoimi prawami. Każdy wymaga od młodej pary przestrzegania pewnych tradycji. Jedną z takich chyba najbardziej znanych i popularnych tradycji jest posiadanie czegoś pożyczonego. Ponoć bez tego nie zapewniamy sobie szczęścia. Ponoć, bo to pewnie kolejny zabobon. Warto jednak chuchać na zimne i pożyczyć coś od kogoś. A co dokładnie? Możliwości jest całe mnóstwo (przykłady poniżej). Ważne też od kogo pożyczyć. Najlepiej żeby była to bliska nam osoba – mama, siostra, przyjaciółka. Cudownie jest, jeśli możemy coś pożyczyć od naszej babci… Wówczas pożyczona rzecz nie będzie zwykłą rzeczą, stanie się sentymentalnym dodatkiem. Ale wracając do rzeczy pożyczonych. Oto niektóre z nich:
- Biżuteria
Najbardziej oczywista wydaje się być biżuteria. Zamiast wydawać pieniądze na kolczyki z brylantami lub innymi kamienia, lepiej pożyczyć je od własnej mamy lub babci. Zamiast kolczyków może też być piękna bransoleta lub jakiś subtelny łańcuszek – wszystko zależy od ogólnej stylizacji ślubnej. Genialnym pomysłem będzie też ozdobny pierścionek. Tutaj zawsze warto udać się do babci lub cioci. One zawsze mają stylowe ozdoby w swojej szkatułce.
- Akcesoria do włosów
Pożyczyć możemy również akcesoria do włosów – spinkę, grzebień, opaskę. Oczywiście tego typu pożyczona rzecz powinna współgrać z welonem i fryzurą ślubną. Zapytaj przyjaciółki, która brała już ślub czy nie zachowała grzebienia do welonu lub ozdobnej spinki do włosów. Może akurat ta rzecz będzie pasowała również tobie.
- Welon
Kolejną propozycją jest welon. Niektóre kobiety zatrzymują go po swoim ślubie. Kto wie, może twoja mam posiada jeszcze swój welon? Jeśli nie masz sukni bardzo nowoczesnej, na pewno będzie pasował. Poza tym wprowadzi do stylizacji ślubnej wyjątkowy smaczek. A może welon twojej przyjaciółki podobał ci się tak bardzo, że chciałabyś go założyć? Zapytaj, może chętnie ci pożyczy?