Dziś będzie o szyszkach 🙂 Brzmi troszkę dziwnie? Zaraz przestrzenie. Długo zastanawiałam się nad tym, jak powinna wyglądać oprawa wesela odbywającego się w sezonie jesienno-zimowym. Pierwsze skojarzenie, jakie przyszło mi do głowy to chłodne barwy z klasyczna bielą, zimnym błękitem i srebrem na czele. Drugie skojarzenie to wszechobecne jabłka. Później dopiero wpadłam na pomysł szyszek. Co prawda są one na wskroś jesiennie, ale z powodzeniem można wykorzystać je również teraz, gdy zbliżamy się do zimy.