Ręka do góry, kto w dniu swojego ślubu chce wyglądać zjawiskowo? Tak myślałam 😉 Każda z nas chce w tym jednym, jedynym dniu wyglądać obłędnie. Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę z tego, że w dniu ślubu oczy wszystkich gości będą zwrócone właśnie na nas. Przecież każdy jest ciekawy jak wygląda panna młoda. Gości interesuje nie tylko suknia, ale także fryzura, manicure, makijaż. Nie mamy wyboru – musimy wyglądać perfekcyjnie! Fakt, wiele zabiegów kosmetycznych potrafi zdziałać cuda. Musimy jednak pamiętać, aby nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę. Zbyt późne poddanie się niektórym zabiegom upiększającym czy eksperymentowanie z kosmetykami może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Na jakie zabiegi urodowe warto zdecydować się przed ślubem?
Opalanie
Pięknie opalona skóra wygląda zdrowo i promiennie. Ładnie też kontrastuje z białą suknią ślubną. Oczywiście ideałem byłoby wyrwać się choć na chwilę na krótki urlop w tropikach. Jeśli to niemożliwe, możemy skorzystać z solarium lub samoopalacza. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku musimy tylko pamiętać o jednym – o umiarze. Chodzi o to, aby skóra była delikatnie muśnięta słońcem, a nie spalona. Mamy wyglądać świeżo, a nie dodać sobie lat nadmierną opalenizną czy wyglądać jak dojrzała pomarańcza. I jeszcze jedno. Wybierając solarium, warto zacząć chodzić na nie stosunkowo wcześnie tak, aby skóra zdążyła zbrązowieć. I nigdy nie opalamy się zbyt długo, żeby nie dostać poparzeń. Wybierając samoopalacz lepiej zdecydować się na ten z wyższej półki, który zapewni naprawdę ładną opaleniznę bez efektu plam i smug. Dobrze jest też stosunkowo wcześniej przetestować kosmetyk, aby mieć pewność, że odpowiada naszej skórze i daje oczekiwane rezultaty.
Peelingi
Na kilka tygodni przed planowaną ceremonią warto rozpocząć seanse złuszczające skórę twarzy, zwłaszcza jeśli decydujemy się na peelingi mocno ingerujące w skórę. Warto mieć na uwadze, że peelingi chemiczne lub popularna ostatnio mikrodermabrazja potrafią zdziałać cuda z naszą skórą, ale potrafią też ją podrażnić. Lepiej więc uniknąć tego typu sytuacji. Kilka tygodni przed ślubem to chyba najbardziej optymalny czas, aby zadbać o świeżość i gładkość skóry twarzy.
Wybielanie zębów
Białe zęby to doskonałe uzupełnienie ślubnej stylizacji 😉 O piękny uśmiech, podobnie jak o piękną twarz, należy zadbać kilka tygodni przed ceremonią. Wybielanie zębów może bowiem skutkować ich nadwrażliwością. A gdy pierwszy łyk szampana skończy się krzywą miną, nie pomoże tu nawet najbardziej biały, olśniewający uśmiech.
Usuwanie wąsika
Wąsik to zmora wielu kobiet. Chyba żadna panna młoda nie chciałaby iść do ołtarza z mało atrakcyjnym meszkiem pod nosem. Szczególnie na zdjęciach ślubnych może on prezentować się nie najlepiej. Dobra wiadomość jest taka, że owy wąsik można usunąć. Ale… nie polecam robić tego na własną rękę, zwłaszcza przed ślubem. Jeśli coś poszłoby nie tak, wówczas katastrofa gwarantowana. Zamiast więc eksperymentować na własną rękę, zapiszmy się do kosmetyczki. Ona zrobi to profesjonalnie.
Depilacja nóg
Na koniec zostawiłam jeden z ważniejszych zabiegów – depilację nóg. Nawet jeśli do ślubu będziemy szły w długiej sukni, to nasze nogi powinny być idealnie gładkie. Przypomnijcie sobie tylko te wszystkie zabawy związane z oczepinami. Są momenty, kiedy nogi panny młodej wystawione są na ogólny widok. Dobrze więc, aby były gładkie niczym pupa niemowlaka 😉 Depilację dobrze jest wykonać na parę dni przed ślubem, zwłaszcza jeśli mamy skłonność do pojawiania się czerwonych krostek. Jeśli jednak depilacja nie powoduje u nas pojawienia się krostek, wówczas możemy zdecydować się na nią około 3 dni przed ślubem. Wyjątkiem jest zwykłe golenie się maszynką – taki zabieg należy powtarzać codziennie. Dziewczynom, które nie chcą bawić się w golenie nóg każdego dnia polecam depilator Rowenta Elite Model Look (sprawdź). Plusem tego typu depilacji jest trwałość, gdyż włoski usuwane są razem z cebulkami. A to oznacza jedno, zamiast codziennie depilować nogi, możemy skupić się na innych zabiegach upiększających. Poza tym, taki depilator Rowenta Elite Model Look (mój osobisty faworyt) uchroni nas przed podrażnieniem skóry czy zacięciem, co w przypadku zwykłej maszynki nie jest takie oczywiste. Idealnie!