Każda z nas marzy o dalekiej, egzotycznej podróży poślubnej. Niestety w rzeczywistości rzadko którą z nas stać na takie wojaże. Nie jest to jednak powód do płaczu, bo tak naprawdę w podróż poślubną możemy pojechać wszędzie (niekoniecznie na koniec świata i niekoniecznie daleko). W kręgu moich znajomych panuje ostatnio trend, aby tuż po ślubie wybrać się na weekend do Spa. Jak dla mnie jest to strzał w dziesiątkę.
Taki weekend dla dwojga w Spa to genialne rozwiązanie, aby po trudach i nerwach związanych z przygotowaniami do ślubu, złapać chwilę oddechu i zrelaksować się. Wyobraźcie tylko sobie błogie lenistwo we dwoje, przepyszne jedzenie serwowane do pokoju, rozluźniające masaże, rozpieszczające zmysły zabiegi kosmetyczne, kąpiele w basenie, sesje w jacuzzi lub łaźni kwiatowej…. Prawda, że brzmi nieziemsko? A może być jeszcze lepiej.
Dokąd pojechać, aby spędzić miło czas? Ja mogę polecić wam dwa miejsca, które są sprawdzone i niezawodne. Jednym z nich jest Głęboczek Vine Resort&Spa, drugim z kolei Villa Park Med&Spa w Ciechocinku. Obydwa miejsca należą do sieci hoteli MPM Hotele Spa. Zostały one stworzone dla ludzi, którzy potrafią zatrzymać się i docenić zdrowy tryb życia, jak również lubią zadbać o siebie i swoje dobre samopoczucie.
Możecie mi wierzyć na słowo, że weekend dla dwojga w Vine Resort&Spa to najlepsze, co możecie sobie sprezentować nawzajem. Tutaj nie tylko czas płynie wolniej, ale także życie smakuje lepiej. Tutaj uczucia przybierają na sile, wspólnie spędzony czas należy do tych, o których nie zapomina się do końca życia. Bliskość natury, wyśmienite wino, kuszące zabiegi relaksacyjne, luksus i magiczny klimat – to właśnie tego najbardziej potrzebujecie zaraz po ślubie, by móc nacieszyć się własnym szczęściem. To wszystko znajdziecie zarówno w Vine Resort&Spa, jak również w Hotelu Spa Ciechocinek.
Weekend dla dwojga w Spa to genialna alternatywa dla zagranicznych wojaży. Uwierzcie mi na słowo, że nie musicie jechać na koniec świata, aby spędzić romantyczne chwile tylko we dwoje.